Dziś wszystkie drogi prowadziły do Arcybiskupiego Seminarium
Duchowego, gdzie spotkaliśmy się na wspólnej Eucharystii o godz 7.30. Niektórzy tradycyjnie
spóźnieni :) Mszy Świętej przewodniczył ks dr Szymon Stułkowski wykładowca WT UAM opiekun
naukowy Akademickiego Koła Misjologicznego (dla znajomych Padre). Koncelebransami byli
również ojciec duchowny ASD ks Dariusz oraz ks Marcin :) Po uroczystej Eucharystii i
błogosławieństwie ks biskupa Damiana Bryla oraz po pysznym kleryckim śniadaniu
dopakowaliśmy ostatnie rzeczy i dary dla przedszkola w Kellerowce.
Po wzruszającym pożegnaniu ruszyliśmy do Warszawy wesołym i
niebieskim autobusem, prowadzonym przez rajdowcę - Padre. Czas podróży umilały
nam słodkości, śpiewy i kawa.
Po dotarciu na lotnisko i oddaniu bagaży (niektóre z
nadbagażem)udaliśmy się do samolotu.
Po godzinnym locie bezpiecznie wylądowaliśmy w Mińsku, gdzie
upał i wygląd lotniska negatywnie nas zaskoczył...
Z niecierpliwością czekaliśmy na kolejny lot Mińsk – Astana
zajadając polskie przysmaki.
W samolocie podczas czterogodzinnego lotu postanowiliśmy zregenerować
siły zapadając w głęboki sen. Lecz nagle… obudził nas zapach...
Samolot okazał się także dobrym miejscem do nawiązania
nowych znajomości. Okazało się, że „sąsiadka” Wuja jest doktorantką historii na
uniwersytecie Warszawskim i pisze prace doktorską na temat historii Polaków w
Kazachstanie. Fascynująca i pełna emocji rozmowa trwała niemal cały lot… Inni w
tym czasie zaangażowali się w konkurs „Jaka to melodia?”, która zapewne „umiliła”
czas współpasażerów (patrząc na ich miny J
) … Nas lotnisku po szybkiej kontroli paszportów ujrzeliśmy czekających na nas
s. Cordię i o. Mariusza –proboszcza w Kellerowce.
Udaliśmy
się wspólnie zielonym misjonarskim busem do Parafii Katedralnej. Część męska
udała się z o. misjonarzem spać do kurii, a dziewczyny wraz z siostrą oddały
się do budynku obok, gdzie po kąpieli i wspólnej modlitwie poszły spać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz