poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Kellerowka-Oziornoje

Poniedziałek (już nasz drugi poniedziałek w Kazachstanie) rozpoczęliśmy Mszą Świętą w kaplicy Sióstr, podczas której ks Arcybiskup Tomasz Peta poświęcił wyremontowaną niedawno kaplicę oraz dom Sióstr z zewnątrz. Kilka tygodni temu został wyremontowany dach. Budynek został ocieplony. Zostaje jeszcze remont w środku, ale to w niedalekiej przyszłości. Msza była bardzo uroczysta, a homilia była wygłoszona w j. polskim, dzięki czemu Jana nie musiała się męczyć z tłumaczeniem.













Następnie dziewczyny przygotowały pyszne śniadanie i wszyscy razem zasiedliśmy do stołu. Ks Arcybiskup również nam towarzyszył i jak zwykle prowadził ożywiony dialog. Po śniadaniu i omówieniu planu wyjazdu do Oziornoje zrobiliśmy sobie wspólne pamiątkowe zdjęcia na placu przed przedszkolem.



W końcu ruszyliśmy do pracy! Dziś kończymy podłogę w altance, więc dziewczyny tutejszą ręczną taczką „dowoziły” piasek z cementem, prawie jak sanitariuszki.  Nie obyło się bez odcisków na dłoniach po kilkunastu takich rundach. 







Podczas gdy wuja i diakon artystycznie układali kamienie na podłodze w altance, dziewczyny szykowały pomieszczenia w przedszkolu na dzisiejsze malowanie ścian.


Po południu pojechaliśmy do oddalonej ok 30km od naszej Kellerowki- Oziornoje, zabierając również siostrę Tamarę Służebniczkę Wielkopolską, która pracuje w Kazachstanie, a w Kellerowce jest na urlopie u rodziny. W Oziornoje odbywa się Spotkanie Młodych.  Rekolekcje te będą trwały aż do piątku. Organizatorzy spodziewają się ponad 250 młodych. Dziewczyny zatem zaczęły pakowanie na wyjazd, gdyż będą nocować w Oziornoje, a część męska wraca do Kellerowki, gdyż niedługo zbliża się ich powrót do ojczyzny, obowiązki wzywają. 

Najpierw odwiedziliśmy jednak Siostry Karmelitanki Bose, które mają swój klasztor w Oziornoje. Siostry bardzo się ucieszyły na spotkanie z nami- Polakami. Przebywają tam obecnie cztery Siostry (trzy z Polski z Częstochowy i jedna z Białorusi). Rozmowa z nimi bardzo nas umocniła przed zbliżającymi się rekolekcjami. Karmel w Oziornoje nosi nazwę Miłosierdzia Bożego i Niepokalanego Serca Maryi. Siostry zaczęły swą posługę 13 maja 2007 r. Nazywane są siostrami karmelitankami „stepowymi”. Swoją modlitwą wspierają biskupa, księży i wszystkich, którzy potrzebują pomocy.  








 O cudzie w Oziornoje - "Maryja na tych bezkresnych stepach odbiera wyjątkowy kult. I nosi szczególny tytuł: Karmiącej Rybami. To Jej mieszkańcy Oziornoje i okolic przypisują cud z 1941 roku. Głód, bieda i zabójczy mróz dziesiątkowały zesłanych Polaków, którzy ratunku szukali w modlitwie, przede wszystkim na różańcu. Wtedy ziemia skuta lodem gwałtownie rozmarzła. Na Zwiastowanie Pańskie, roztopiły się nagle śniegi, powstało zapadlisko w ziemi, które stało się jeziorem od razu pełnym ryb. Wykarmiło to rybne jezioro całą okolicę, aż do Karagandy. Po kilkaset kilometrów przewożono te ryby ciężarówkami."
(źródło: http://www.naszdziennik.pl/wiara-kosciol-na-swiecie/64300,cuda-na-kazachskim-stepie.html)

Po wymianie myśli ruszyliśmy do kościoła (przypominającego kościół z Medjugorie).



Najpierw trafiliśmy do punktu zapisów. Dziewczyny zostały zakwaterowane w malutkim domku blisko kościoła razem z grupą Polaków z Gdańska. Nasz pokoik jest malutki, ale bardzo przytulny. A towarzyszą nam takie piękne widoczki…



Nasz domek :)

Udaliśmy się na Mszę Świętą, gdzie od razu porwały naszego ducha głośne i radosne śpiewy zgromadzonej młodzieży. Towarzyszył nam na Eucharystii również ks Arcybiskup Tomasz Peta.

























Po kolacji w warunkach przypominających klimaty z Taize... 

... odbył się pogodny wieczór, podczas którego przedstawiały się poszczególne grupy (Polska grupa zjednoczyła się i wspólnie zaśpiewaliśmy pioseneczkę "A tutaj tylko czaj" :) czaj to tutejsza herbata, która niby ma trwać krótko, a rozciąga się na długie spotkania). Przedstawiały się grupy m.in. z Tadżykistanu, Białorusi, Argentyny oraz miejscowości i wiosek z Kazachstanu. Poznaliśmy również benedyktynów, którzy mieszkają w Oziornoje (jest ich dwóch, ale niedługo jeden ojciec wyjeżdża, a przyjeżdża tutaj ojciec z Polski z Tyńca!). Było tyle radości, że bolały nas brzuchy od śmiechu i ręce od oklasków. 


Przygotowania :) 





Temat tegorocznego Spotkania Młodych dotyczył bł. Edmunda Bojanowskiego (co bardzooo zaskoczyło i ucieszyło Anię, gdyż czuła się jak w domu- w Gostyniu, gdzie Bojanowski zaczął swoje dzieło). Siostry Służebniczki- głównie z Polski- przedstawiły postać tego błogosławionego oraz prezentację multimedialną, na której były ku radości Ani również zdjęcia z Gostynia ze Świętej Góry!!! 



Ojciec Piotr jezuita, który głosił konferencje po polsku (tłumaczone na rosyjski) podał trzy aspekty związane z Bojanowskim, nad którymi będziemy się zastanawiać na rekolekcjach: modlitwa, służba, wierność.




Ks Marcin z diakonem Dawidem wrócili do Kellerowki, a dziewczyny do swojego domku. W ciągu dnia i całej nocy mamy możliwość adoracji Najświętszego Sakramentu w kapliczce przy Sanktuarium Matki Bożej Królowej Pokoju (piękna figura znajduje się w kościele). Ludzie modlą się tam w intencji pokoju, adorację  rozpoczęto niedawno, bowiem dokłanie 2.07.2014r. W ten sposób sanktuarium już w pełni stało się jedną z 12 Gwiazd w Koronie Maryi Królowej Pokoju, dzieła realizowanego przez Stowarzyszenie Communita Regina Della Pace. (Pierwsze takie miejsce adoracji Najświętszego Sakramentu w intencji pokoju w ołtarzu Tryptyk Jerozolimski - Niebiańskie Jeruzalem zostało zainaugurowane 25 marca 2009 roku w Jerozolimie przy IV Stacji Drogi Krzyżowej. Będąc na doświadczeniu misyjnym w Izraelu mieliśmy okazję modlić się również w tym miejscu.)  Ołtarz ten przez jakiś czas był obecny w Częstochowie. Niektórzy z nas modlili się właśnie tam, a teraz przy tym samym ołtarzu w Kazachstanie. Jest to ogromne przeżycie! Ołtarz „Gwiazda Kazachstanu” jest darem Kościoła w Polsce dla Kościoła w Kazachstanie. Sami zobaczcie jaki piękny i ogromny...




Więcej o tym i o wielu innych sprawach już w poście z relacji ze Spotkania Młodych…

Pozdrawiamy!

PS: W związku z problemami z Internetem posty będą pojawiały się z opóźnieniem... wybaczcie, misyjne klimaty :) Filmiki również nie chcą się niestety załadować na bloga, ale pracujemy nad tym :) Może w następnym poście się uda :)


Sił wielu,
Ania



5 komentarzy:

  1. Dzięki wam za to... ja cały czas wspieram was modlitwą przed Bogiem doświadczenie nasze ciągle trwa choć ciałem jestem juz w domu Matki w przepięknym Wieleniu i z gromadka 45 dzieci rozpaczlem ostatni tydzień pracy w Opalenicy teraz zamiejscowo na obozie. 3majcie się i do zobaczenia w Polsce!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękujemy za Waszą relację! Cieszę się, że wszystko dobrze. Wczoraj ślubowali Marta z Jackiem. Dziś celebrowałem Mszę dziękczynną z Nimi i za Nich. Modliliśmy się także za misje... Pracujcie dalej dzielnie!
    Ukraina już powróciła do Polski. Bardzo udany projekt.
    Niech Pan wam błogosławi!
    Padre Sz

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo dziękuję za bloga! Cieszę się, że mogę czytać relacje i powracać do kazachstańskich klimatów :) Z AKM-em byłam ta w 2007 i było spotkanie młodych w Ozjornoje i Astana i wiele pięknych wspomnień. Następnie 2011 już z Krakowa i znów Ozjornoje. Pozdrowienie dla ks. bp. Tomasza, sióstr karmelitanek i służebniczek, cicoci Lubci (koniecznie!!!) i ks. Lucjana! Niech Pan was dalej tak pięknie prowadzi! s. Ela

    OdpowiedzUsuń
  4. czy przypadkiem nie ta właśnie Gwiazda Kazachstanu była rok temu w Sanktuarium bł. Edmunda Bojanowskiego w Żabikowie?? :)

    OdpowiedzUsuń
  5. 28 year old Nuclear Power Engineer Xerxes Noddle, hailing from Cookshire enjoys watching movies like Prom Night in Mississippi and LARPing. Took a trip to Coffee Cultural Landscape of Colombia and drives a Viper. zerknij na strone internetowa

    OdpowiedzUsuń